Powrót


zielone liście zapach traw
marzenia w rękach się ukryły
a łąki w których byłaś ty
w promieniach słońca się mieniły

teraz już mrok ogarnął świat
i tylko gwiazdy srebrzą włosy
zwiewna twa suknia ciało tuli
i ślady stóp zostały bosych

ja zachwycony szukam drogi
do zjawy twej jak do demona
a ty tańczyłaś w jasnej mgle
księżyca blaskiem wysrebrzona

i znów na łąki przyszłaś jasne
a stopy ciągle biegły w tan
nurzały palce w nocnej rosie
i roztrącały zboża łan

i tak marzenia wciąż bez końca
płoną w mym sercu utęsknionym
a ty znów chwytasz blask miesiąca
wirując w tańcu swym szalonym